Nie można odmówić słuszności zarzutom naruszenia przepisów postępowania. Istota trybu postępowania nieprocesowego i charakter spraw rozpoznawanych w jego ramach sprawia, że nawet po zmianach modelu postępowania cywilnego, wprowadzonych ustawą z dnia 1 marca 1996 r. o zmianie Kodeksu postępowania cywilnego, rozporządzeń Prezydenta Rzeczypospolitej - Prawo upadłościowe i Prawo o postępowaniu układowym, Kodeksu postępowania administracyjnego, ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 43, poz. 189) i nadaniu właściwego sensu zasadzie kontradyktoryjności, rola sądu w tym postępowaniu jest wyznaczona ustawowo określonym, nadal obowiązującym, nakazem działania z urzędu. W sprawach spadkowych nakaz ten wynika z art. 670 i 677 k.p.c. Oznacza to, że sąd nie może poprzestać na tym, co zaoferowane zostanie przez uczestników, musi ocenić, czy stanowi to wystarczającą podstawę do prawidłowego stwierdzenia, kto nabył spadek. Zobowiązany jest do ustalenia pełnego kręgu spadkobierców ustawowych, ewentualnie istnienia testamentu i jego ważności oraz stwierdzenia, czy nie zachodzą negatywne przesłanki dziedziczenia. Sąd nie może zatem poprzestać na badaniu twierdzeń uczestników ani na dowodach przez nich zgłoszonych, jeśli okażą się niewystarczające do wypełnienia obowiązku określonego w art. 670 i 677 k.p.c. W razie uznania, że przedstawione dowody nie dają podstawy dla właściwego określenia kręgu spadkobierców, a w jego ramach oceny ważności testamentu, może nałożyć na uczestników określone obowiązki dowodowe i egzekwować ich wykonanie przez zastosowanie właściwych konsekwencji procesowych. Nie oznacza to, że sąd powinien zastąpić uczestników w udowodnieniu okoliczności istotnych dla wykazania ich praw, ponieważ art. 670 k.p.c. nie wyłącza ani nie zastępuje przepisów regulujących postępowanie dowodowe. Takie stanowisko wyrażone zostało w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. uchwałę z dnia 24 października 2001 r., III CZP 20/02, Nr 5, poz. 61; postanowienia z dnia 26 stycznia 1999 r., III CKN 134/98, niepubl. z dnia 9 lutego 1999 r., I CKN 917/98, niepubl.; z dnia 24 września 2009 r., IV CSK 129/09, niepubl.; z dnia 3 grudnia 2010 r., I CSK 37/10, niepubl.).
Zarzut naruszenia przepisów postępowania może wypełnić podstawę skargi kasacyjnej przewidzianą art. 3983 § 1 pkt 2 k.p.c., jeśli skarżący wykaże, że miało ono istotny wpływ na treść orzeczenia, w tym znaczeniu, że ją kształtowało lub współkształtowało. Podstawowym celem postępowania apelacyjnego jest merytoryczne rozpoznanie sprawy, a jednocześnie sąd drugiej instancji jest sądem odwoławczym i w tym zakresie jego kognicja obejmuje kontrolę legalności i zasadności orzeczenia sądu pierwszej instancji. Konsekwencją takiego modelu jest to, że sąd drugiej instancji nie może poprzestać na zbadaniu zarzutów apelacyjnych, powinien poczynić własne ustalenia i dokonać ich przyporządkowania do właściwej normy prawnej; ustalenia sądu pierwszej instancji nie są dla niego wiążące. Podstawa merytorycznego orzekania przez sąd drugiej instancji uregulowana została w art. 382 k.p.c., który wskazuje, że sąd ten rozpoznaje sprawę w taki sposób, w jaki mógł i powinien rozpoznać ją sąd pierwszej instancji. Postępowanie dowodowe sąd drugiej instancji prowadzi, stosując odpowiednio przepisy o postępowaniu przed sądem pierwszej instancji (por. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008, Nr 6, poz. 55). Jeśli materiał dowodowy zebrany przez sąd pierwszej instancji nie jest zupełny, jako skutek błędu stron lub sądu, może dojść do jego uzupełnienia i poszerzenia stanu faktycznego. W postępowaniu apelacyjnym ma również zastosowanie art. 232 zdanie drugie k.p.c., z zastrzeżeniem ograniczeń wskazanych w art. 381 k.p.c. oraz dążenia do wydania właściwego orzeczenia, opartego na rzeczywistym stanie faktycznym. Kwestionowanie oceny dokonanej przez sąd drugiej instancji, w odniesieniu do zasadności wniosku dowodowego bądź jego pominięcia, dokonywane jest za pośrednictwem naruszenia art. 217 § 2 w związku z art. 227, art. 381 lub 382 k.p.c., które wprost odnoszą się do postępowania dowodowego przed tym sądem.
Nowe dowody w postępowaniu apelacyjnym mogą być pominięte wyjątkowo, a dążenie do koncentracji materiału dowodowego nie może prowadzić do naruszenia zasady sprawiedliwego procesu, który musi być oparty na wszechstronnym zbadaniu okoliczności sprawy, czego warunkiem jest dokonanie ustaleń faktycznych zgodnych z rzeczywistym stanem. Na tym etapie postępowania sąd może wyjątkowo dopuścić dowód niewskazany przez uczestników; możliwość taka nie jest ograniczona do sytuacji, gdy strony nie korzystają z pomocy profesjonalnych pełnomocników procesowych. Skorzystanie przez sąd z tego uprawnienia może mieć miejsce wówczas, gdy już z przeprowadzonych dowodów wynika w sposób oczywisty, że orzeczenie będzie sprzeczne z przepisami prawa materialnego. Za dopuszczeniem dowodu z urzędu przez sąd drugiej instancji może przemawiać także wzgląd na interes publiczny, który przejawia się szczególnie w sprawach rozpoznawanych w postępowaniu nieprocesowym. W art. 381 k.p.c. przewidziane zostało uprawnienie, a nie zobowiązanie sądu do pominięcia nowych faktów i dowodów, jeśli uczestnik mógł je powołać przed sądem pierwszej instancji. Na takie rozumienie funkcji rozpoznawczej sądu drugiej instancji wskazują liczne wypowiedzi Sądu Najwyższego (por. wyroki z dnia 20 stycznia 2009 r., II CSK 430/08, niepubl.; z dnia 27 października 2010 r., V CSK 120/10, niepubl.; z dnia 20 stycznia 2011 r., I PK 135/2010, niepubl.; postanowienie z dnia 12 maja 2011 r., III CSK 238/10, niepubl.); znajdują one także zastosowanie w sprawie, której dotyczy skarga kasacyjna. Sąd Okręgowy naruszył przepisy postępowania normujące zarówno zakres kognicji sądu w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku, jak i obowiązek merytorycznego rozpoznania sprawy przez sąd drugiej instancji, a w jego ramach postępowanie dowodowe. Nie zostały wyjaśnione wszystkie aspekty związane z badaniem ważności testamentu sporządzonego przez spadkodawczynię. Sąd nie nałożył na wnioskodawczynię żadnych obowiązków, wskazujących na potrzebę podjęcia czynności procesowych, zmierzających do ustalenia rzeczywistej podstawy faktycznej i stwierdzenia, czy zaistniały przesłanki objęte art. 925 § 1 k.p.c. Nie zostało podjęte z urzędu żadne postępowanie, chociaż na Sądzie spoczywał obowiązek ustalenia właściwego porządku dziedziczenia, przy uwzględnieniu przewidzianego art. 926 k.c., prymatu testamentowego dziedziczenia. Wnioskodawczyni powoływała się na obie podstawy usprawiedliwiające zastosowanie testamentu szczególnego, chociaż są one rozłączne i wystarcza dochowanie wymagań jednej z nich. Mimo tego nie doszło do zbadania następstw czynu przestępczego w odniesieniu do stanu zdrowia fizycznego i psychicznego oraz samodzielności życiowej spadkodawczyni. Nie rozważył Sąd Okręgowy znaczenia dla przesłanek sporządzenia testamentu ustnego stwierdzonej przyczyny zgonu spadkodawczyni, co wymagało wiadomości specjalnych. Nieuwzględnienie wniosku zawartego w apelacji o przeprowadzenie dowodu z dokumentów zawartych w aktach sprawy karnej, bez podania motywów tej decyzji w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia, stanowi o niedochowaniu wymagania określonego w art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. Wadliwość tego rodzaju nie uniemożliwiła jednak przeprowadzenia kontroli postanowienia w odniesieniu do jego legalności i prawidłowości.